wtorek, 4 czerwca 2013

Jeszcze...

Były też takie etykietki :




W odcieniach błękitno - turkusowych z dodatkiem łososiowo - żółtych  różyczek. Mocno przestrzenne, połyskujące,bo spryskane perłową mgiełką . Napis to stempel z Lemonade, zembossowany moim najulubieńszym pudrem z brokatem :) , na perłowym papierze.
No i jeszcze w odcieniach czerwieni:




Z bliska:




Do zobaczenia :)

3 komentarze: