poniedziałek, 23 listopada 2009

Miętowych czekoladek reszta

Powstało ich 4, jedną już pokazywałam więc dzisiaj reszta :)



W zasadzie to różnią się bardzo niewiele. Jedna z samochodzikiem jest typowo męska,



szyte miały być wszystkie ale moja maszyna nie podołała takim grubym papierom i zaczęła wariować - co widać na dolnym szwie :)
Pozostałe dwie kartki niemal identyczne :




 

z moim ulubionym stempelkiem :) i ciut zbliżeń :




etykietki z dwóch rozmiarach wyciął Slice, troszkę dratwy, tuszu na brzegach...




listeczki to też zasługa maszynki :)




Przymierzam się do zrobienia albumu z mojej cudownej podróży do Izraela :)
Już poskładałam zdjęcia, pamiątki, kupiłam bristol na bazę, wybrałam i przygotowałam papiery - teraz tylko zacząć...



7 komentarzy:

  1. podobaja mi sie, zwlaszcza te z ptaszkami:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej!Cudowne robisz karteczki ... i albumy robisz cudowne ... pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne, takie stonowane kolorystycznie. Podoba mi się jak dobierasz dodatki do Swoich kartek, z niecierpliwością wypatruję świątecznych.

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo mi się podobają! świetnie dobierasz kolory :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajne karteczki ;) Ciekawa jestem albumu ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kartki przepiękne zapraszam po odbiór wyróznienia

    OdpowiedzUsuń