Zostałam poproszona o zrobienie ramki dla miłośniczki świnki Peppy - okropieństwo jakieś o wyglądzie suszarki do włosów :)
Zrobiłam:
to było prawdziwe wyzwanie :)
Na tę okoliczność zakupiłam nawet gazetkę, żeby wiedzieć jak to to wygląda
kolory wyszły na zdjęciu takie ponure :(
czegoś mi brakowało, dlatego dołożyłam jeszcze motylki, biedronkę i napis. W takiej postaci powędrowała w świat :)
HAHA REWELACJA!!!!!! Usmiałam się, bo swego czasu to "paskudztwo o wyglądzie suszarki" było ideałem mojego Filipka. No ramka wyszła Ci po prostu FANTASTYCZNIE!! I myślę, że obdarowana nią, niewątpliwie młodociana, osóbka będzie zachwycona!
OdpowiedzUsuńUśmiechnięta, że hej!
OdpowiedzUsuńdla mnie rewelacja:))moja córcia też byłaby zachwycona z takiej fajnej rameczki,bo jest nadal jej wielką fanką:))pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńSuper :) A wiesz że dopiero teraz zauważyłam tą suszarkę :) Masz rację :)
OdpowiedzUsuńświetna :)
OdpowiedzUsuńŚwietna ramka a świnka rzeczywiście suszarkowata :)
OdpowiedzUsuńZnam tę świnkę. Twoja jest wiernym jej odzwierciedleniem. Nam dorosłym wydaje się to śmieszne, bo już zapomnieliśmy własne zachwyty nad "Żwirko i Muchomor" itp.
OdpowiedzUsuńcoś pięknego, ja też ostatnio dla jednej chorej Natalki zrobiłam karteczkę z tą mi kompletnie nieznaną ( mam syna) świnką :-))) ale zwaliłam z google :-))) Twoja praca przepiękna
OdpowiedzUsuńMoże dla Ciebie okropieństo, ale wyszła super i osóbce, której robiłaś spodoba się na 100% :))
OdpowiedzUsuń