Motylowe kartki raz jeszcze. Tym razem w bardziej surowej wersji. Stempelki odbite brązowym tuszem, postarzone na brzegach, napis to stempelek z Polpompu, zembossingowany :)
w drugiej użyłam też turkusowego tuszu oprócz brązowego:
bez ozdób, mogą być w zasadzie męskie:)
Babeczki - miłego tygodnia :)
Mnie się bardzo podobają - surowe i proste i bardzo eleganckie... niemęskie jak dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam surowość i prostotę! Śliczne kartki:)
OdpowiedzUsuńPiękne!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te motyle, a ich skromność wcale nie wadzi, wręcz przeciwnie, jest zaletą